niedziela, 26 marca 2017

Co trzymano w dworskiej apteczce?

Zajmowanie się historią zielarstwa, jest nadzwyczaj przyjemnym hobby. Poznawanie metod gromadzenia i wykorzystywania ziół, skłania do refleksji i prób (najpierw myślowych) przeszczepienia starych zwyczajów do dzisiejszych realiów. Co szkodzi nam, współczesnym ludziom, wzorować się i podglądać czyny i zwyczaje sprzed dwustu, a nawet więcej lat? Wiele tamtych rozwiązań naprawdę miało sens. Dajmy na to dworskie apteczki. I taki jest temat trzydziestego wpisu do Manuału Zielarskiego.

niedziela, 5 marca 2017

Zafałszowania ziół kiedyś i dziś

Każdy chciałby żyć długo i szczęśliwie, lecz niewiele osób realizuje to marzenie. Nasze życie jest podatne na różne wpływy, które niweczą podejmowane wysiłki, przez co żyjemy krótko, lub - co gorsza – długo, lecz bardzo nieszczęśliwie. Najdotkliwiej odczuwamy upadek na zdrowiu, a coraz bliższa wizja dębowego wieka trumny skłania do refleksji i prób oszukania śmierci. Nic dziwnego, że desperaci często uciekają w różne podejrzane mieszanki ziołowe, których suma składników nie tylko nie ma prawa działać tak, jak to się przestawia, ale nawet nie zawierają tego, co zadeklarowano. Tak, fałszerstwa substancji ziołowych były, są i będą poważnym problemem i zagrożeniem.

niedziela, 12 lutego 2017

Dawna Wiedza Zielarska o mniszku

Całkiem niedawno w dyskusji na forum doktora Henryka Różańskiego, sam Gospodarz zarzucił mi, jakobym nie szanował i nie doceniał "Dawnej Wiedzy Zielarskiej". Oczywiście wyraziłem swoje oburzenie i odpierałem zarzuty swoją pracą inżynierską (którą notabene obroniłem na piątkę) o "fitofarmakologicznych właściwościach leczniczych wybranych gatunków roślin leczniczych w ujęciu historycznym" czyli dorobiłem się tytułu inżyniera zielarstwa i terapii roślinnych na owej "Dawnej Wiedzy Zielarskiej".

środa, 25 stycznia 2017

Jak wyizolować duszę z jelenia?

Dlaczego dzisiejszy tekst będzie poświęcony zwierzęciu? Co prawda zajmuję się ziołami, lecz studiując książki omawiające „Materia Medica”, czyli wszystkie rzeczy ożywione wykorzystywane w lecznictwie, nie sposób ominąć rozdziałów dotyczących surowców zwierzęcych. Wydają się one najmniej ważną grupą surowców – na pierwszym miejscu postawilibyśmy roślinne a na wtórym mineralne.

piątek, 20 stycznia 2017

O stopniach i żywiołach według Falimirza

Drodzy Czytelnicy!

Od chwili startu Manuału Zielarskiego minęły cztery miesiące i dwadzieścia pięć tekstów. Odwiedziliście mój blog 12 tysięcy razy, za co jestem Wam ogromnie wdzięczny. Daliście mi impuls, aby pójść o krok dalej – dołączyłem do Patronite. Jest to portal łączący autorów i odbiorców, którzy mogą stać się Patronami, czyli osobami przekazującymi pewne kwoty na konto wybranego autora, otrzymując w zamian dostęp do „ekstra” materiałów.

wtorek, 17 stycznia 2017

Jak nie przyrządzać leków roślinnych?

Ostatnio miałem wyjątkową nieprzyjemność przeprowadzenia krótkiej polemiki dotyczącej preparatów galenowych z panią Justyną Głażewską, która prowadzi stronę Fitopower (http://justynaglazewska.eu/). Chodzi o krótki artykuł udostępniony na Facebooku, w którym pani Głażewska opisuje różne formy leków, które można sporządzić z roślin. Nie omieszkałem wsadzić swoich trzech groszy w komentarzu, który to jednak szybko został usunięty. Nie lubię, gdy wiedza jest kasowana. Nie lubię tego tak mocno, że aż poświęcę temu nieszczęsnemu wpisowi całą notkę.

sobota, 14 stycznia 2017

Theriaca Mithridatum

Studiując dawne receptury liczące sobie trzysta, czterysta, a nawet tysiąc lat, zawsze uciekam myślami do czasów, w których zostały napisane. Ich autorzy, korzystając z dzieł Hipokratesa, Dioskurydesa czy też Galena, stworzyli przepisy, których geneza tak naprawdę niknie w czasie.