niedziela, 13 maja 2018

In vino veritas

W winie prawda. Nic dziwnego, wszak już starożytni zauważyli pewien związek pomiędzy wielkością kielicha a chęcią do rozmowy. Niekoniecznie szczerej i na temat, ale zawsze rzeknie się to i owo, które jest prawdą, albo przynajmniej źle zakamuflowanym kłamstwem. Łagodniejszym okiem patrzymy na tych, którzy zaprawili się tym napojem – czy wypada nam krytykować tych, którzy podtrzymują wieki i tysiąclecia winiarskich tradycji? A co z tymi, którzy postanowili pójść pod rękę nie tylko z właścicielami winnic, ale również i farmaceutami? Historia zna wina lecznicze – w pewnym okresie odgrywały one znaczną rolę w terapii niektórych dolegliwości zgodnie z doskonałą zasadą: "skoro już jesteś chory, to miej z tego trochę przyjemności".

wtorek, 1 maja 2018

Caput Monachi: Prawda o kwiatach mniszka

Im dłużej siedzę w farmacji, zielarstwie i fitoterapii, tym więcej zauważam pewnych błędów oraz przeinaczeń związanych z tymi zagadnieniami. Niektóre z nich to lenistwo w najczystszej postaci i próba nabicia klików przez internetowe szury; inne zaś są wynikiem błędnego zrozumienia tekstu pisanego. Choć po prawdzie – z jakością tekstów też jest różnie. Chcesz zasypać pędy sosny cukrem i wystawić pełen słój na słońce? Zrób to! Gorącej herbacie większej różnicy to nie zrobi, natomiast twórca syropu-słodzika będzie czuł dumę z własnego wyrobu.