Całkiem
niedawno w dyskusji na forum doktora Henryka Różańskiego, sam
Gospodarz zarzucił mi, jakobym nie szanował i nie doceniał "Dawnej
Wiedzy Zielarskiej". Oczywiście wyraziłem swoje oburzenie i
odpierałem zarzuty swoją pracą inżynierską (którą notabene
obroniłem na piątkę) o "fitofarmakologicznych właściwościach
leczniczych wybranych gatunków roślin leczniczych w ujęciu
historycznym" czyli dorobiłem się tytułu inżyniera
zielarstwa i terapii roślinnych na owej "Dawnej Wiedzy Zielarskiej".
niedziela, 12 lutego 2017
Dawna Wiedza Zielarska o mniszku
Etykiety:
dandelion,
dawna,
fitoterapia,
korzeń,
lecznicze,
manuał,
mniszek,
rośliny,
taraksacyna,
taraxacum,
wiedza,
zielarski,
zielarstwo,
zioła,
ziołowa,
ziołowe
środa, 25 stycznia 2017
Jak wyizolować duszę z jelenia?
Dlaczego
dzisiejszy tekst będzie poświęcony zwierzęciu? Co prawda zajmuję
się ziołami, lecz studiując książki omawiające „Materia
Medica”, czyli wszystkie rzeczy ożywione wykorzystywane w
lecznictwie, nie sposób ominąć rozdziałów dotyczących surowców
zwierzęcych. Wydają się one najmniej ważną grupą surowców –
na pierwszym miejscu postawilibyśmy roślinne a na wtórym
mineralne.
piątek, 20 stycznia 2017
O stopniach i żywiołach według Falimirza
Drodzy
Czytelnicy!
Od
chwili startu Manuału Zielarskiego minęły cztery miesiące i
dwadzieścia pięć tekstów. Odwiedziliście mój blog 12 tysięcy
razy, za co jestem Wam ogromnie wdzięczny. Daliście mi impuls, aby
pójść o krok dalej – dołączyłem do Patronite. Jest to portal
łączący autorów i odbiorców, którzy mogą stać się Patronami,
czyli osobami przekazującymi pewne kwoty na konto wybranego autora,
otrzymując w zamian dostęp do „ekstra” materiałów.
Etykiety:
astrologia,
byczkiewicz,
etnobotanika,
falimirz,
farmacja,
farmakognozja,
fitoterapia,
manuał,
patron,
patronite,
zielarski,
zielarstwo,
ziele,
zioła,
żywioły
wtorek, 17 stycznia 2017
Jak nie przyrządzać leków roślinnych?
Ostatnio
miałem wyjątkową nieprzyjemność przeprowadzenia krótkiej
polemiki dotyczącej preparatów galenowych z panią Justyną
Głażewską, która prowadzi stronę Fitopower
(http://justynaglazewska.eu/).
Chodzi o krótki artykuł udostępniony na Facebooku, w którym pani
Głażewska opisuje różne formy leków, które można sporządzić
z roślin. Nie omieszkałem wsadzić swoich trzech groszy w
komentarzu, który to jednak szybko został usunięty. Nie lubię,
gdy wiedza jest kasowana. Nie lubię tego tak mocno, że aż poświęcę
temu nieszczęsnemu wpisowi całą notkę.
sobota, 14 stycznia 2017
Theriaca Mithridatum
Studiując
dawne receptury liczące sobie trzysta, czterysta, a nawet tysiąc
lat, zawsze uciekam myślami do czasów, w których zostały napisane.
Ich autorzy, korzystając z dzieł Hipokratesa, Dioskurydesa czy też
Galena, stworzyli przepisy, których geneza tak naprawdę niknie w
czasie.
środa, 28 grudnia 2016
Z jemiołą przez wieki
Od dawna szukałem odpowiedniego tematu do nowego wpisu. Wiele rzeczy wydawało mi się banalnych. W końcu inspiracja przyszła z najmniej odpowiedniego miejsca - cmentarza.
czwartek, 8 grudnia 2016
Grudzień i imbir - para doskonała
Grudzień
to niezwykły miesiąc. Wydaje się krótki, jak gdyby nie składał
się z dni trzydziestu, ale zaledwie kilkunastu. Jest to w dużej
mierze zasługa świąt Bożego Narodzenia, które są tak znaczącym
punktem w życiu każdego z nas, że zniekształcają nasze
postrzeganie czasu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)