sobota, 26 listopada 2016

Dwóch Williamów i świńskie orzeszki

[Kaliban:]
"Idź proszę, za mną tam, gdzie jabłka rosną;
trufle ci długim wygrzebię pazurem..."

"Chodź, zaprowadzę cię, gdzie ulęgałki,
Trufle ci z ziemi wydrę pazurami..."

William Szekspir 1564-1616,
fragment Burzy w radosnym tłumaczeniu
Leona Urlicha (wyżej) i Piotra Kamińskiego (niżej)

niedziela, 20 listopada 2016

O kantarydach jako afrodyzjaku

Miłość odrzucona, zmieniona we wzgardę,
Dzięki ziołom potężnym i sztuce magii,
Może odnowić swą formę,
Lecz cudzego serca nie zmieni.

John Dryden (1631-1700)

czwartek, 10 listopada 2016

niedziela, 6 listopada 2016

Szczwół plamisty w fitoterapii

Pod wieżą czarownic,
gdzie ciemiernik i szczwół wydają się wić
wokół posępnej krypty z melancholijną altaną,
gdzie duchy spędzają godzinę czarów...”

Thomas Campbell (1777-1844)

niedziela, 30 października 2016

Dawne jednostki aptekarskie

Mimo że zielarstwem zajmuję się już kilka lat, to wciąż wiem tak naprawdę niewiele. Czasem natrafiam na jakąś informację, którą muszę zweryfikować w nieco starszych książkach. I natrafiam na zapis wykonany w systemie aptekarskim, przez co dostaję białej gorączki.

czwartek, 27 października 2016

Katar w lecznictwie ludowym

Dosyć długo myślałem nad tematyką szesnastego wpisu do Manuału Zielarskiego. Jak to zwykle bywa, pomysł przyszedł nieoczekiwanie, gdy pociągnąłem nosem. Oczywiście! Napiszę o katarze!

niedziela, 23 października 2016

Pobożne życzenia, czyli femiAGE Herbapolu

Przedstawiony poniżej tekst jest opinią subiektywną.

Mam wrażenie, że ode mnie jako studenta kierunku 'zielarstwo i terapie roślinne', oczekuje się co najmniej czołobitności w kierunku największej firmy zielarskiej w Polsce – Herbapol Lublin. Zdaję sobie sprawę, że zwrócenie uwagi na pewne sprawy dotyczące produktów tej firmy, nie przysporzy mi przyjemności ani fanów w tym biznesie, ale pewne sprawy trzeba postawić jasno. Produkty Herbapolu są zwyczajnie kiepskie.