Życie płata niesamowicie przewrotne figle. Miałem wszystko ułożone i przygotowane: konspekt, grafiki, materiały, pierwsze akapity. Włączyłem serwis informacyjny i całość poszła w kompletną rozsypkę. Niniejszy tekst powstał w wyjątkowo ekspresowym tempie. Sprawa jest ważna i paląca, a mam przykre wrażenie, że zdolność rodaków do poprawnej oceny wydarzeń i grożących nam niebezpieczeństw jest mocno zaburzona. Konsekwencje niefrasobliwości społeczeństwa oraz elit będą wyjątkowo ponure, a efekty spoczną na miejskich cmentarzach w otoczeniu zniczy i żałobnych wieńców.
czwartek, 21 czerwca 2018
wtorek, 12 czerwca 2018
Skąd nie ma już powrotu
To już 60. wpis do Manuału Zielarskiego. Jestem bardzo zadowolony z tego faktu - w najśmielszych snach nie przypuszczałem, iż mój blog dotrwa do tego momentu. Przede mną kolejne kamienie milowe, które postaram się osiągnąć tak szybko, jak tylko się da. Będzie to możliwe z Waszą pomocą - Manuał nie powstaje dla mnie, ale dla Was!
Etykiety:
akonityna,
cook,
devereux,
fitoterapia,
kulczyba,
lamson,
manuał,
morfina,
palmer,
strychnina,
tojad,
toksyna,
trucizna,
zbrodnia,
zielarstwo,
zioła
Subskrybuj:
Posty (Atom)