Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pimento. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pimento. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 24 grudnia 2018

Ziele nie całkiem angielskie

Grudzień jest czasem prawdziwych żniw dla firm zajmujących się handlem przyprawami. Wprawdzie latem też kupujemy sporo aromatycznych ziół i mieszanek, bo kisimy ogórki i robimy wszelakie przetwory warzywne, ale prawdziwy konsumpcyjny boom przypada dokładnie na ostatni miesiąc roku. Właśnie wtedy doceniamy niezwykły zapach goździków, smak cynamonu i imbiru oraz dekoracyjny wygląd anyżu gwiaździstego – te kolonialne specjały królują na naszych świątecznych stołach, w masowo kupowanych mieszankach piernikowych i przyprawach do grzanego piwa oraz wina. Niestety, bardzo często zapominamy o niepozornym surowcu, który jest prawie zawsze obecny w ich składzie. Można znaleźć go w każdej kuchni, wielu używa na co dzień, ale mało kto zwraca na niego swoją uwagę. Czym ziele angielskie zasłużyło sobie na taką wzgardę?